Pentekostalizacja: Kilka pytań i nieco danych

bp Andrzej Siemieniewski

PENTEKOSTALIZACJA: ZNAK CZASÓW

1. Rewolucja w chrześcijaństwie

Motto:
"Trzeba mówić o pentekostalizacji chrześcijaństwa.
I powinniśmy zauważyć to wyzwanie"
(kard. Kurt Koch, 2015 r.)

1.1 Zmiany w skali globalnej

a. Opcja ubogich?
Zaczniemy od teologicznego trzęsienia ziemi, aby od mocnego punktu startowego napięcie potem już nieustannie rosło. Oto jak włoski ksiądz posługujący w Urugwaju opisał niedawno sytuację z Ameryce Południowej:

"Kościół katolicki przyjął opcję na ubogich,
a ubodzy - przyjęli opcję na kościoły pentekostalne"[1].

Kiedy 50 lat temu, po Soborze Watykańskim II w Brazylii pojawiały się jak grzyby po deszczu 'wspólnoty podstawowe' (comunidades de base), miejscowi profesorowie wykształceni na europejskich wydziałach teologii spisywali w dziesiątkach książek swoje nadzieje na polityczne uświadomienie mas południowoamerykańskiego proletariatu. Wspólnoty te omawiano nawet w dokumentach Kościoła i uczono o nich adeptów teologii w całym katolickim świecie. Ale miejscowy proletariat z czasem wybrał odmienną drogę ku całkiem innej rewolucji. Katolickich 'wspólnot podstawowych' z latami zdecydowanie ubyło, natomiast ich miejsce w fawelach i na ulicach brazylijskich miast zajęły tysiące małych, zielonoświątkowych wspólnot protestanckich.

Teorie o katolickich comunidades de base zmieniły się w realia protestanckich comunidades pentecostales:

"W najbardziej katolickim kraju Ameryki Łacińskiej, w Brazylii, w roku 1970 protestantów i ewangelików było 4,8 miliona. Dziś jest ich 42 miliony. Co roku otwiera się 14 tysięcy nowych ewangelikalnych miejsc modlitwy"[2].

b. Globalne symptomy
Stare podręczniki napisane przez jeszcze starszych profesorów podsuwają nam obraz geografii chrześcijaństwa podzielonego na trzy główne sektory: katolicki, prawosławny i protestancki. Ten protestancki kojarzony jest z XVI-wieczną Reformacją i przywodzi na myśl najpierw niemieckie landy wraz ze Szwecją, potem jeszcze kraje anglosaskie. Tymczasem świat przyspieszył, w tym także świat chrześcijański. I nieoczekiwanie przybył nam kolejny sektor:

"Pentekostalizm rozrósł się, począwszy od swoich początków u progu XX wieku, i stał się drugim największym segmentem światowego chrześcijaństwa, zaraz po Kościele rzymsko-katolickim"[3].

Czyżbyśmy coś przespali? Czyżbyśmy nie zauważyli, że świat radykalnie się zmienia na naszych oczach? Oto jak ujął to zachodni ksiądz, werbista, głęboko zaangażowany w misje w Azji: "My - katolickie Kościoły w Azji - staliśmy się siłą statyczną w społeczeństwach wybitnie dynamicznych"[4]. Mogło się tak zdarzyć w Azji, gdzie w wielu krajach katolików jest jak na lekarstwo.

Ale mamy przecież tyle krajów katolickich na świecie, gdzie chyba wszystko idzie jak najlepiej? Choćby w Ameryce Południowej? Jeśli tak myślimy, to kilka cyfr na pobudkę: w Hondurasie katolicy stanowią już tylko 37% społeczeństwa, a 39% to członkowie wspólnot ewangelikalnych (głównie pentekostalnych)[5]. Jak to się stało? Jeszcze ważniejsze pytanie brzmi: kiedy? A odpowiedź brzmi: w ciągu ostatnich 30 lat.

Dodatkowo, ponieważ tradycyjni katolicy są zwykle mniej gorliwi, a ewangelikalni neofici bardziej aktywni - w Hondurasie, w Nikaragui, w Gwatemali - w skali całego kraju w przeciętną niedzielę w kościele jest więcej ewangelików niż katolików[6]. Należy spojrzeć prawdzie w oczy:

"Ameryka Łacińska jest w samym środku Reformacji protestanckiej, która na stałe zmieni ten region"[7].

c. Pentekostalizacja?
Czy nazwa Reformacja jest tu rzeczywiście adekwatna? Niespecjalnie, gdyż odsyła nas w przeszłość, 500 lat wstecz. A fenomen, o którym mówimy to sprawa przyszłości. Bardziej przyda się nam termin 'pentekostalizacja'.

Wśród teologów problem jest na razie mało dostrzegany, gdyż jest całkiem nowy. Pentekostalizm jako grupa protestanckich wyznań pojawił się na świecie dopiero 110 lat temu (od 1906 r.). Jego początki były nad wyraz skromne i mało kto je zauważył w tamtych czasach[8]. Ale z biegiem lat okazało się, że modlitewne obyczaje i styl przeżywania wiary tej marginalnej grupki z początku XX wieku znalazły się wśród dominujących sił kształtujących chrześcijaństwo początku XXI wieku na całej kuli ziemskiej.

DEFINICJA
Szybkie przejmowanie początkowo protestanckich, pentekostalnych obyczajów i stylu modlitwy przez chrześcijan wielu tradycyjnych wspólnot i Kościołów - w połączeniu z gwałtowną ekspansją nowych kościołów pentekostalnych - to właśnie jest proces pentekostalizacji.

W Polsce, a nawet ogólnie - w Europie - całe to zjawisko może nam się wydawać marginalne. Inaczej będzie jednak, jeśli weźmiemy do ręki globus. Na Filipinach (100 mln ludności, 80 mln katolików), do katolickiej wspólnoty charyzmatycznej El Shaddai należy 9 milionów osób. Ponad 10% katolików tego kraju należy więc do jednej, charyzmatycznej wspólnoty, która ma swoje liturgie, swoje katechezy, swój program duszpasterski …W całej filipińskiej katolickiej Odnowie Charyzmatycznej jest 24 miliony ludzi. Do pełnego obrazu pentekostalnego ducha trzeba oczywiście dodać miliony członków nowych, protestanckich wspólnot pentekostalnych[9].

Wśród światowych badaczy historii pentekostalizmu na pierwszym miejscu z całą pewnością stoi prof. Vinson Synan z USA. W 2016 roku napisał: "Widmo krąży po Filipinach - widmo pentekostalizmu"[10]. To nawiązanie do znanego powiedzenia z XIX wieku jest sygnałem, że znawcy problematyki widzą dokonujący się na naszych oczach epokowy przełom. Filipiny są tu klasycznym przykładem: w tym kraju w ciągu ostatnich 35 lat liczba ludzi żyjących duchowością pentekostalno-charyzmatyczną wzrosłą od niewielkiej grupki do ponad 40% ludności kraju.

Tak samo to zjawisko postrzegają katoliccy hierarchowie. Szwajcarski kardynał Kurt Koch , przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, w wywiadzie z 2015 r. stwierdził:

"Najważniejszą zmianą, jaką obserwujemy w dzisiejszym krajobrazie ekumenicznym, jest burzliwy wzrost ewangelikalnych ruchów pentekostalnych. Z czysto liczbowego punktu widzenia są dzisiaj drugą co do wielkości rzeczywistością, zaraz po kościele rzymsko-katolickim. Trzeba więc mówić o pentekostalizacji chrześcijaństwa. I powinniśmy zauważyć to wyzwanie"[11].

2. Czy wiemy co robić?
Zacznijmy od pewnego przykładu z Azji: co proponuje pewien misjonarz, zakonnik werbista (a więc należący do zgromadzenia Słowa Bożego?) Jaką ma propozycję wobec ekspansji duchowości pentekostalnej? Wobec duchowości:

- zaczynającej się od przyjęcia Jezusa jako Pana i Zbawiciela,
- prowadzącej do chrztu w Duchu Świętym,
- karmionej Słowem Bożym w Biblii
- i chronionej przez braterską wspólnotę?

Oto recepta, nie dość że smutna, to jeszcze nie dająca najmniejszych szans na sukces:

"Dzisiejsza sytuacja oznacza, że katolickie wspólnoty rozsiane w całej Azji powinny przekroczyć swoje partykularne egoizmy i wąskie zainteresowanie własnym przetrwaniem.

Powinny z odwagą oddać się służbie społeczeństwu, które je otacza, z pełnym wyobraźni i wytrwałości programem podtrzymywania wartości ludzkich i transcendentnych (les valeurs humaines et transcendantales) w epoce globalizacji i konsumeryzmu"[12].

Można zakończyć z gorzką ironią: zapewne tego właśnie oczekują od Kościoła katolickiego ubodzy mieszkańcy Azji szukający zbawienia w Jezusie i żywej mocy Ducha Świętego: podtrzymywania wartości humanistycznych i transcendentalnych…

A bardziej serio: kolumbijski ksiądz Juan Fernando Usma Gómez, watykański ekspert do spraw ruchu pentekostalnego stwierdził: "w tych nowych ruchach trzeba uznać elementy pozytywne - jak udostępnienie poczucia Boga, odnowienie duchowości, styl pociągający i współbrzmiący ze współczesnością (stile attraente e consono ai tempi odierni)"[13].

Wspomniany ks. Gómez od 1996 zajmuje się sprawami dialogu katolicko-pentekostalnego w Papieskiej Radzie Popierania Jedności Chrześcijan. W roku 2017 napisał w watykańskim dzienniku Osservatore Romano:

"Pentekostalizacja chrześcijaństwa jest oczywistym faktem (un dato di fatto), który stawia nas wobec sposobu bycia chrześcijaninem ze swoją duchowością (nabożeństwa, muzyka, modlitwy), ze swoim podejściem (misyjnym) i z właściwą sobie formą teologiczną (świadectwo), z którymi bezpośrednio lub pośrednio wchodzimy w kontakt częściej, niż możemy to sobie wyobrazić"[14].

Sposób bycia chrześcijaninem, dodajmy, często też z właściwym sobie sposobem przynależenia do Kościoła z ogromną rola wspólnoty kościelnego ruchu charyzmatycznego. W życiowej praktyce, w egzystencjalnym przeżyciu ta właśnie wspólnota jest głównym punktem duchowego odniesienia, to tam szuka się nauczyciela wiary, animatora modlitwy, organizatora rekolekcji i formacji dla dzieci.

Kiedy polski autor, ks. Andrzej Kobyliński stwierdził w swoim wykładzie na KUL na temat pentekostalizacji: "Jest to hybrydowa wojna religijna", spotkał się z pytaniem z sali: "a na ile jest to wołanie Ducha Świętego?"[15]. To pytanie musi nam towarzyszyć w naszym poszukiwaniu biblijnego wzorca takiego posługiwania kościelnych struktur, aby mogły lepiej służyć charyzmatycznej odnowie Kościoła.

3. Fakt i zadanie oceny faktu
Na ile jest to wołanie Ducha Świętego? Tak postawiony problem rozbrzmiewa dziś słabiej wśród bibliotecznych regałów, a głośniej wśród modlitewnych wspólnot charyzmatycznych, obecnych także w Polsce. Uczestnicy takich form pobożności oczekują, że weźmie się poważnie pod uwagę ich doświadczenie, że oto spełniły się w ich życiu słowa Pisma: "Zostanie wylany na nas Duch z wysokości. Wtedy pustynia stanie się sadem, a sad za las uważany będzie" (Iz 32,15). Natomiast kiedy patrzą na katolickie realia w niektórych regionach świata, mają wrażenie że zrealizowano tam raczej przepis na stopniową samolikwidację Kościoła.

PRZYKŁAD
"Rzeczniczka prasowa diecezji Trewir na zachodzie Niemiec stwierdziła, że [jako] odpowiedź na papieskie wezwanie do «misjonarskiej kreatywności» - liczba parafii zostanie zredukowana ze 172 do 35; reorganizacja wejdzie w życie w 2020 roku"[16].

Dlatego zdarza się, że głosy pewnych siebie teologów nie są odbierane w środowisku charyzmatyczno-pentekostalnym jako nadzieja na potrzebną korektę. Mogą się niekiedy jawić raczej jako przepis na klęskę: "Ziemia ta jest przed nim jak ogród Eden, lecz po nim będzie pustym stepem" (Jl 2,3).

Spojrzenie z pentekostalno-charyzmatycznego ogrodu na drugą stronę kościelnego muru nie zawsze pozostawia zachęcające wrażenie. W niektórych krajach widać tam już tylko duszpasterskie zarządzanie szybko kurczącymi się zasobami zanikającego Kościoła. Przestrzegał przed tym w 2013 r. papież-senior Benedykt XVI.

PRZESTROGA
Słowa Benedykta XVI z jego ostatniego spotkania z duchowieństwem diecezji rzymskiej:

"Tyle zniszczeń, tyle problemów, doprawdy tyle nieszczęść:
seminaria zamknięte, klasztory zamknięte, liturgia zbanalizowana..."[17].

Teologowie pozostają często pod wrażeniem wspaniale zredagowanych katolickich dokumentów duszpasterskich kreślących śmiałe plany na przyszłość i wzywających do dzieła. Ale jak zauważa świadek życia "w terenie":

"Kiedy my żyjemy nieustannymi zebraniami, aby planować akcje duszpasterskie (planificar la pastoral), pentekostalne grupy poświęcają się nieustannej ewangelizacji, w sobotę i w niedziele, od osoby do osoby, z domu do domu…"[18].

Zjawisko przechodzenia ochrzczonych w Kościele katolickim do wspólnot pentekostalnych dotyczy na pierwszym miejscu ludzi ubogich. Wspomniany już ks. P. Corbelli pisze:

"Podjęliśmy opcję na rzecz ubogich, ale nie potrafiliśmy wystarczająco zrozumieć świata ubogich. Umknął nam wymiar religijny, charyzmatyczny i świąteczny katolicyzmu ludowego. Opcja na rzecz ubogich stała się raczej ideologią i nie udało nam się zrozumieć, czego ubodzy oczekują od Kościoła"[19].

Wydaje się, że ubodzy oczekiwali opcji na rzecz Boga, a nie opcji na siebie samych. Dobrym potwierdzeniem może być to, że południowoamerykański ewangelikalny ruch pentekostalny przybiera najróżniejsze postawy pod względem stosunku do ubogich - bez żadnego wpływu na nieustająco rosnącą popularność.

"Ruch pentekostalny jest bardzo zróżnicowany wskutek całkowitej autonomii swoich wspólnot. Jedni pastorzy przyjmują opcję na ubogich i walkę o sprawiedliwość, inni nie; są pastorzy oddani prozelityzmowi, inni nie. Jedno natomiast można powiedzieć, że jest wspólne dla wszystkich:
to jest chrześcijaństwo peryferii, ludzi wydziedziczonych, chrześcijaństwo ludu (un Cristianismo popular); to typ chrześcijaństwa trafiający z największą łatwością do najuboższych warstw społecznych"[20].

Przypisy

[1] "La Iglesia Católica optó por los pobres y los pobres optaron por los pentecostales", P. Corbelli, Ecumenismo en América Latina: Cenicienta de la Pastoral, "Umbrales" 6 Febrero 2017, https://umbrales.edu.uy/2017/02/06/tema-central-ecumenismo-en-america-latina-cenicienta-de-la-pastoral/ (2017).

[2] P. Corbelli, Ecumenismo en América Latina.

[3] Straub, J.P., The Pentecostlization of global Christianity and the Challange for Cessationism, DBSJ [Detroit Baptist Seminary Journal] 21 (2016), 207–34, s. 208.

[4] J.M. Prior, svd, Le pentecôtisme en Asie: Jésus-Christ chemin vers le Père - le défi des pentecôtistes, "Bulletin EDA (Eglise d'Asie)" n° 461 (2007), http://eglasie.mepasie.org/divers-horizons/2007-04-16-le-pentecotisme-en-asie (2017).

[5] El papa Francisco y la religión en Chile y América Latina (Latinobarómetro), https://pl.scribd.com/document/369004675/RELIGIO-N-CHILE-AME-RICA-LATINA-2017-002; Latinobarómetro: una encuesta de opinión, http://www.latinobarometro.org (2018), por.: http://www.latinobarometro.org/latNewsShow.jsp

[6] Straub, J.P., The Pentecostalization of global Christianity, s. 208.

[7] Gastón Espinosa, The Pentecostalization of Latin American and U.S. Latino Christianity, "PNEUMA: The Journal of the Society for Pentecostal Studies", Volume 26, No. 2, Fall 2004, 262-292, s. 262.

[8] Por. V. Synan, The Century of the Holy Spirit: 100 Years of Pentecostal and Charismatic Renewal (How God used a handful of Christians to spark a worldwide movement), Nashville (USA) 2001.
Vinson Synan jest autorem 15 książek na temat historii pentekostalizmu, w tym tego właśnie jubileuszowego dzieła (na 100-lecie światowego pentekostalizmu) The Century of the Holy Spirit (Stulecie Ducha Świętego). Był kiedyś kierownikiem centrum badań Ducha Świętego w Oral Roberts University (stan Oklahoma) oraz dziekanem wydziału teologii w Regent University w stanie Virginia.

[9] J.M. Prior, svd, Le pentecôtisme en Asie.

[10] "A spectre is haunting the Philippines - the spectre of Pentecostalism ", V. Synan, A. Yong, Global Renewal Christianity: Asia and Oceania Spirit-Empowered Movements, Charisma Media (Florida, USA) 2016.

[11] kard. Kurt Koch, Papst trifft Waldenser – Interview mit Kardinal Koch 10.06.2015, http://de.radiovaticana.va/news/2015/06/11/papst_trifft_waldenser_%E2%80%93_interview_mit_kardinal_koch/1150398 (2017).

[12] P. John M. Prior, svd, Le pentecôtisme en Asie.

[13] A. Speciale, Nel dialogo ecumenico irrompe il fenomeno carismatico, 11/04/2013, "Vatican Insider", http://www.lastampa.it/2013/04/11/vaticaninsider/ita/nel-mondo/nel-dialogo-ecumenico-irrompe-il-fenomeno-carismatico-jPfqdaa1f246dMiExp8pcI/pagina.html (2017).

[14] Juan Fernando Usma Gómez, Nel dialogo con pentecostali ed evangelici. L'unità si fa camminando, 'L'Osservatore Romano' 25-26 gennaio 2017, http://www.osservatoreromano.va/it/news/lunita-si-fa-camminando-ita (2017).

[15] ks. Andrzej Kobyliński, Globalna pentekostalizacja chrześcijaństwa, wykład na Tygodniu Eklezjologicznym KUL 1 maja 2016, 58 min, por. też 71 min., https://www.youtube.com/watch?v=XWjlz3yAeWI (2017).

[16] Jedna z najstarszych niemieckich diecezji redukuje liczbę parafii o osiemdziesiąt procent,
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,33534,jedna-z-najstarszych-niemieckich-diecezji-redukuje-liczbe-parafii-o-osiemdziesiat-procent.html (2018).

[17] "tante calamità, tanti problemi, realmente tante miserie: seminari chiusi, conventi chiusi, liturgia banalizzata …", Incontro con i parroci e il clero di Roma, Discorso del Santo Padre Benedetto XVI, 14 febbraio 2013, http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/speeches/2013/february/documents/hf_ben-xvi_spe_20130214_clero-roma_it.html (2017).

[18] P. Corbelli, Ecumenismo en América Latina.

[19] P. Corbelli, Ecumenismo en América Latina.

[20] P. Corbelli, Ecumenismo en América Latina.